To nie jest lanie wody!

to po prostu konieczność. Wiem, że wielu tradycjonalistów się oburzy, ale wystarczy popatrzeć na to jak w ostatnim dziesięcioleciu rosły ceny energii - zarówno prądu, gazu, jak i opału stałego. Jeżeli ludzkość nie wymyśli tan

To nie jest lanie wody! Zainteresowany tematem przydomowej oczyszczalni? Więcej dowiesz się tu:

Kilka słów o energii

Nie oszukujmy się - budowanie domów o jak najmniejszym zapotrzebowaniu na energię, to po prostu konieczność. Wiem, że wielu tradycjonalistów się oburzy, ale wystarczy popatrzeć na to jak w ostatnim dziesięcioleciu rosły ceny energii - zarówno prądu, gazu, jak i opału stałego.

Jeżeli ludzkość nie wymyśli taniej energii, to oszczędzanie zasobów to jedyna droga. Na dzień dzisiejszy chyba najtaniej wychodzi energia atomowa, jednak budzi to wiele kontrowersji.

Mówi się o planach budowy elektrowni atomowej w Polsce od lat, jednak do tej pory nic się konkretnego w tym temacie nie dzieje. I nie miejmy złudzeń - tak zostanie. Społeczeństwo jest wrogiem "atomówek", wrogiem ekologicznych rozwiązań (typu wiatraki i kolektory) oraz wrogiem domów pasywnych.

I nie rozumiem dlaczego, naprawdę. Nie możemy ciągle bazować na węglu, który nie jest ani tani, ani obojętny dla zdrowia. Dymy z pieców domów jednorodzinnych zatruwają całe miasta. Tak, to jest problem.


Studnia, czy wodociąg?

Woda z wodociągów często jest bardzo droga, a w wielu miejscach tych wodociągów zwyczajnie nie ma. Czy wyjdzie korzystniej wiercić studnie i używać takiej wody? Cóż - dobre pytanie.

Wywiercenie studni głębinowej to duży koszt, wymaga również uzyskania pozwolenia na budowę. Jest dość sporo formalności do załatwienia. Tylko czy studnia głębinowa to jedyna możliwość? Może wystarczy tradycyjna? Cóż\Hm, do celów higienicznych/gospodarczych może być odpowiednia. Tylko picie takiej wody niesie ze sobą duże ryzyko - trzeba zrobić badanie takiej wody, można ją także uzdatniać.

Zasadniczo, woda ze studni to czasami jedyny sposób. Wywiercenie studni jest drogie, ale nie musimy płacić rachunków. Nie zapominajmy, że trzeba też taką wodę ogrzać. Do wyboru mamy kilka opcji - gazowe ogrzewacze (lub piec dwu-funkcyjny, który równocześnie ogrzewa nasz dom), lub elektryczne. Z elektrycznych możemy zdecydować się na bojler, lub ogrzewacz przepływowy. Oba urządzenia mają wady i zalety. Ogrzewać można też z C.O - płaszczem wodnym pieca, lub kominka. Dobrze jest poznać wady i zalety wszystkich rozwiązać, zanim jakieś wybierzemy.


Czy jest możliwy dom niezależny?

Dom pasywny - czy to szczyt nowoczesnej technologii w architekturze? Nie. Jest coś jeszcze ciekawszego - dom autonomiczny.

Co to znaczy? Domy autonomiczne są niezależne, nie korzystają z żadnej infrastruktury zewnętrznej, co oznacza że budować można ja praktycznie wszędzie. To szczyt nowoczesnej technologii.

Ta idea oczywiście wypłynęła bezpośrednio z domów pasywnych. Dużo łatwiej sobie wyobrazić, że może istnieć budynek niezależny, jeśli jego potrzeby energetyczne są minimalne. Takie domy są bardzo ekologiczne, ponieważ muszą bazować na takich źródłach energii.

Największym problemem jest prąd. Jest kilka sposobów ekologicznego pozyskania prądu - biomasa (idealne na terenach wiejskich, lub w lasach), wiatraki (wybrzeża, otwarte przestrzenie), woda (można wykorzystać np. stare młyny), no i energia słoneczna (w naszym kraju raczej mało opłacalna). Jednak zanim piękna idea domu autonomicznego się urealni, w Polsce trzeba zmienić prawo. Obecnie budować można tylko na działkach budowlanych, z pozwoleniem na budowę i z cała masą dziwnych do spełnienia warunków (np. audyt energetyczny).

Cóż - pomarzyć o niezależnym domku w środku lasu zawsze można. I o ile jest to na wyciągniecie ręki w sensie technologicznym, to w sensie prawnym - jest to niestety niemożliwe.